Jak w musicalu
Jak w musicalu jest sceną świat
Wzrusza piosenka śmieszy żart
Znałam cię krótko ot parę dni
Gdy „kocham cię" szepnąłeś mi
I łzy i lęk czy słów
Nie rzucasz czasem na wiatr
Bo w musicalu bywa tak
Jak w musicalu nam także los
Dopisał w życiu trzeci głos
Stałam się nagle obca i zła
Czekałeś na mnie w noc a ja
A ja twój ból twój lęk
Wyśmiałam jak kiepski żart
Bo w musicalu bywa przecież i tak
Jak w musicalu jest sceną świat
Nie każdy utwór gry jest wart
Było minęło pozostał wstyd
Wróciłam by znów z tobą być
A ty bez słów bez scen
Przyjąłeś po prostu mnie
Jak w musicalu happy end