Zapytaj o to moją mamę
Może mogłabyś przyjechać wreszcie do mnie
Na peronie będę z kwiatkiem czekał cię
Co za miłość gdy ja mieszkam pod Radomiem
A ty spędzasz w Ciechanowie każdy dzień
Zapytaj o to moją mamę
Zapytaj mamę a nie mnie
Problemy miała takie same
A jeśli mama powie nie
Zapytaj mamę co ci szkodzi
Bez mamy nie poradzę nic
A jeśli mama się nie zgodzi
Co dalej robić i jak żyć
Mama wszystko wie mama życie zna
Niech więc mama decyduje a nie ja
Zapytaj o to moją mamę
Na pewno powie ci że tak
Bo o tym że my się kochamy
Już wokół ćwierka każdy ptak
No powiedzmy że twej mamie się podobam
Że pozwoli ci być ze mną sam na sam
I na przykład będę chciał cię pocałować
Czy i na to też uzyskać zgodę mam
Zapytaj o to mego tatę
Zapytaj tatę on to wie
Miał chyba problem ten przed laty
Gdy o mą mamę starał się
Zapytaj tatę, gdy sam nie wiesz
I co jak myślisz powie mi
Albo pouczy tata ciebie
Albo wyrzuci mnie za drzwi
Tata wszystko wie tata życie zna
Niech więc tata decyduje a nie ja
Zapytam mamę oraz tatę
Czy chcą teściami zostać już
A do problemów tych czy tamtych
Musimy sami znaleźć klucz
Musimy sami znaleźć klucz
Nasz wspólny klucz