Polityka
Polityka nic dobrego z tego nie wynika
Fałszywe nuty wygrzebane ze śmietnika
Pamięci smród zapomniany prawie
W nosie kręci wyciągany na wierzch
Polityka fiku-miku na patyku
Uwagę przykuł w prasie artykuł
Że różne męty co drugi święty
Ale w razie czego jeden na drugiego trzyma dokumenty
Na scenie syf czuje się jej zgubny wpływ
Ta muzyka miłośników nie ma wielu
I nie wiesz ty nie wiem ja co tu się gra
Schody do nieba to czy schody do burdelu
Na scenie syf czuje się jej zgubny wpływ
Ta muzyka miłośników nie ma wielu
I nie wiesz ty nie wiem ja co tu się gra
Prawda
Zła muzyka mylą się soliści
Choć się starają zapewniają że są czyści
Tłumaczą że ktoś im nuty popodmieniał
Wszystko fałszywe więc nie do udowodnienia
Na scenie żenujące przedstawienie
Na widowni nikogo już dosłownie
W ciszy cienki głosik cedzi śliskie słowa
Że nigdy nie donosił a tylko notował
Nigdy nie donosił a tylko notował
Nigdy nie donosił
Nigdy nie donosił
Nigdy nigdy nie donosił nie nie nie
Na scenie syf czuje się jej zgubny wpływ
Ta muzyka miłośników nie ma wielu
I nie wiesz ty nie wiem ja co tu się gra
Schody do nieba to czy schody do burdelu
Na scenie syf czuje się jej zgubny wpływ
Ta muzyka miłośników nie ma wielu
I nie wiesz ty nie wiem ja co tu się gra
Schody do nieba to czy schody do nieba to
Na scenie syf czuje się jej zgubny wpływ
Ta muzyka miłośników nie ma wielu
I nie wiesz ty nie wiem ja co tu się gra
Schody do nieba to czy schody do burdelu
Na scenie syf czuje się jej zgubny wpływ
Ta muzyka miłośników nie ma wielu
I nie wiesz ty nie wiem ja co tu się gra