Gdzie jesteś
Tak jak on biegnę po śladach niepewnym krokiem i krzyczę (gdzie jesteś)
Szczęście wiem niby dostrzega się w prostych rzeczach
Dla obrazu paru momentów musiałbym pewnie grzebać w śmieciach
A chcę mieć wszystko świeże swój dom car audio
Stabilizacjo pytam dokładnie jak byłe kochanki pytają mnie (gdzie jesteś)
Fortuno już chyba pokrywa cię gęsty kurz i
Widzę ciebie jakby trochę za mgłą sporadycznie kiedy wcinam sushi
Jest za późno na beztroskie życie tyle wiem
Ale zdecydowanie za wcześnie by pytać śmierć (gdzie jesteś)
Więc pytam o sens gdzie podziała się idea
Łapie mnie stres i to naprawdę mocny chwyt grapplera
Muszę odnaleźć cię samotnie się tak dłuży czas
Co tak gubi nas co mam wpisać w google maps co
Reszta wiedzy jest mi zbędna
Proszę zabierz ją zabierz to
Nie chcę wiedzieć nic nie chcę wiedzieć tyle
Nie chcę wiedzieć nic tylko proszę cię powiedz mi
Powiedz mi (gdzie jesteś)
Motywacjo czemu karzesz mi codziennie starać się o swoje względy
Proszę pocałuj mnie i obejmij każdy popełnia błędy
Gdy znowu nie ma mnie na noc i daję za wygraną
Jedyne czego tak bardzo pragnę to w telefonie głos (gdzie jesteś)
Może zadajesz to pytanie już całkiem innej o sobie
Ja mam tą winę na sobie daje znać niewinnie o sobie
Gdy już jesteśmy po słowie wiem chyba to nie ty
Synergio proszę powiedz mi (gdzie jesteś)
Pamiętam jak pytałem sam siebie ty gdzie biegniesz
I kim jesteś i co jest we mnie i co będzie i dziś wiem że
To tylko w moich rękach jest tylko w moich rękach
Determinacjo zdałem sobie sprawę w końcu (gdzie jesteś)
Chociaż jest warsztat niejedna inspiracja
Rozdział własna rodzina i pod nim nadal pusta karta
Z konieczności hedonizm te chwile bardzo nużą
Nie chcę nimfy moja muzo (gdzie jesteś)
Reszta wiedzy jest mi zbędna
Proszę zabierz ją zabierz to
Nie chcę wiedzieć nic nie chcę wiedzieć tyle
Nie chcę wiedzieć nic tylko proszę cię powiedz mi
Powiedz mi (gdzie jesteś)