W górę szlaban!
Ja nie wesoła ale z kokardą
Lecę do słońca hej hej Leonardo
A ja się kręcę bo stać nie warto
Naprzód planeto hej hej Leonardo
Diabeł mnie szarpie trzyma za uszy
Dokąd wariatko chcesz wyruszyć
A ja gotowa ja z halabardą
Hej drogo wolna hej hej Leonardo
Dość jest wszystkiego
Dojść można wszędzie
Dość jest wszystkiego w górę szlaban
Panie w koronie panie z liczydłem
Nie chcę być mrówką ja chcę być szczygłem
A moja sława droga muzyka
Do brązowego życia pomyka
Przyszłam z bylekąd ale co z tego
Zmierzch jest daleko hej hej kolego
Odłóżmy sprawę kochany synku
Na jakieś dziesięć miejsc po przecinku
Dość jest wszystkiego
Dojść można wszędzie
Dość jest wszystkiego w górę szlaban