Moja Europo
Nim pomyślisz Europo
O mnie w kategorii kłopot
Zechciej dojrzeć
Zechciej zważyć
O tej samej porze
Widujemy się ze słońcem
Bo ja jestem nie od dziś
Przecież częścią twojej twarzy
Mamy przecież ty i ja
Tyle tak podobnych dźwięków
Imion świąt kolorów prawd
Ten sam atlas nadziei i lęków
Moja Europo nie
Nie musisz kochać mnie
Może na razie ty mnie lub
Niech ci nie będzie szkoda dziś
Twego zachodu na mój wschód
Powitanie Europo
To jest oburęczny kłopot
Daruj sobie tę orkiestrę
Wybacz nie pamiętam
Byśmy się żegnali czule
Obejdziemy się bez łez
Nie przybywam tu ja jestem
My dzisiaj ty i ja
Blisko tak na wyciągnięcie dłoni
Niecodziennie zdarza się
Aby jabłko powracało do jabłoni
Moja Europo nie
Nie musisz kochać mnie
Może na razie ty mnie lub
Niech ci nie będzie szkoda dziś
Twego zachodu na mój wschód
Niech ci nie będzie szkoda dziś
Twego zachodu na mój wschód
Moja Europo nie
Nie musisz kochać mnie
Może na razie ty mnie lub
Niech ci nie będzie szkoda dziś
Twego zachodu na mój wschód
Niech ci nie będzie szkoda dziś
Twego zachodu na mój wschód