Blues zająca
Uwaga
A teraz będzie blues zająca z Nowego Sąca
Nie? No! Aha
Zgrzany zdyszany zziajany zgoniony siny
No nie? No
Zmięty wyżęty oklapły na wiązce jedliny
Jęzor wywalił i ledwie już zipie z gorąca
A jeszcze do tego musi wysłuchać zająca
No nie? No! Aha
Widzisz mój wilku pod twym okiem
Tańczę i przytupuję skokiem
Widzisz mój wilku starczy chwilka
By zając twój przerobił wilka
Ale to nie powód żeby się denerwować
No nie? No
Wściekły rozwlekły wymięty spóźniony i łzawy
Wzrok utkwił w zającu jako w obiekcie zabawy
A mówią ludzie że wilki podobno nie płaczą
No nie? No! Aha
Ten szlocha jak bóbr i słucha zająca z rozpaczą
No nie? No! Aha
Widzisz mój wilku nie przecherka
Widzisz jak długo gramy w berka
I myślę że cię nie obrażę
Tak latał będziesz jak ci każę
Ale to nie powód żeby się zaraz zalewać łzami stary
Kłucie współczuciem to kamień obrazy dla wilka
No nie? No
Życie zająca stanęło na moment jak chwilka
Nie? No
Zanim wilk jednak pomyślał by strącić go z bluesa
Nie? No
Zając wziął codę i z bluesa rytmicznie dał susa
No nie? No! Aha
Widzisz mój wilku pod twym okiem
Tańczę i przytupuję skokiem
Widzisz mój wilku starczy chwilka
By zając twój przerobił wilka
No ale to nie powód
Stary opanuj się no bądź męski męski oł
Kłucie współczuciem to kamień obrazy dla wilka
Nie? No! Aha
Życie zająca stanęło na moment jak chwilka
Zanim wilk jednak pomyślał by strącić go z bluesa
Nie? No! Aha
Zając wziął codę i z bluesa rytmicznie dał susa
Nie? No! Aha
Zając wziął codę i z bluesa dał susa
Zając wziął codę i z bluesa dał susa
Zając wziął codę i z bluesa dał susa
Zając wziął codę i z bluesa dał susa
Zając wziął codę i z bluesa dał susa
Zając wziął codę