Powraca się do pierwszej miłości
Powraca się do pierwszej miłości
By odnaleźć dawnych wzruszeń ślad
Powraca się do pierwszej miłości
Do zielonych śmiesznych lat
Wśród topól które z nami wyrosły
Goniąc echo zwiewne tamtych snów
Powraca się do pierwszej miłości
By ją witać znów
Można uczucia na drobne rozmieniać
Czerpać śmiało z uciech tego świata
Udawać że jest to czego nie ma
Ale zawsze po latach
Powraca się do pierwszej miłości
By odnaleźć dawnych wzruszeń ślad
Powraca się do pierwszej miłości
Do zielonych śmiesznych lat
Wśród topól które z nami wyrosły
Goniąc echo zwiewne tamtych snów
Powraca się do pierwszej miłości
By ją witać znów
Gdy najpewniejsza zawodzi nas przyjaźń
Kiedy obco spojrzą oczy bliskie
Gdy dzwoni co noc czas który mija
Gdy wspomnienie jest wszystkim
Powraca się do pierwszej miłości
By odnaleźć dawnych wzruszeń ślad
Powraca się do pierwszej miłości
Do zielonych śmiesznych lat
Wśród topól które z nami wyrosły
Goniąc echo zwiewne tamtych snów
Powraca się do pierwszej miłości
By ją witać znów
By ją witać i żegnać znów