Noc za nocą
Pomyśl o tym popatrz nas
Chmury ciągnął jak rozdarte
Popatrz jeszcze raz
Błyskawica rozdarła niebo
Podziwiając zbocz gór
Samotni i niebezpieczni
Znudzeni otuleni
Marzeniami sennymi
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Otuleni poduszkami
Jedwabnymi ramionami
Głowa pełna snów
Jak dynamit
Rozkoszując wody smak
Odurzając się upałem
Znudzeni otuleni
Marzeniami sennymi
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz
Noc za nocą nie przespane
Wciąż zadaje to pytanie
Czy mnie pragniesz