Kołysanka chłodnik
Rodzimy się gdy pada śnieg
Tacy jesteśmy czyści tacy śnieżnobiali
A rzeki mają jeden brzeg
I życzmy sobie byśmy na nim pozostali
Pada śnieg choćby i wieczność w nim
My dziwnie mali
Cóż że w sercu ciepło
Przecież pada śnieg
Choć rozum tonie w głębi słów
Choć matowieje szczerej prawdy szklana kula
Za szybą śniegiem prószy znów
Dla serca zdrowo jest się czasem porozczulać
Spada śnieg białą chusteczką
Świat w płaczu utula
Znów jesteś jak dziecko
Kiedy pada śnieg
Spada śnieg białą chusteczką
Świat w płaczu utula
Znów jesteś jak dziecko
Kiedy pada śnieg
Choć lata tracą pamięć już
I niebo się dopina na ostatni guzik
I gasi światła Wielki Stróż
Wczorajsi mali stają się śmiertelnie duzi
Pada śnieg odwiecznym ściegiem
Łza na białej róży
Ktoś stopniał ze śniegiem
Przecież pada śnieg