Czas nas uczy pogody
Widziałem wiatr o siwych włosach
Roznosił spokój wśród pól
W ciepłe babie lato kości grzał
A innym razem lasy kosił
Spadał ostrzem w dół
Młody był, Bogiem był i gnał
Wolny tak
Wiele dni, wiele lat
Czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi, pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz
Jestem tak młody
Czas nas uczy pogody
Tak od lat, tak od lat
Ilu ludzi czas wyleczył z ran
Zamienił w spokój morze krwi?
Może kiedyś nam, pod jesień tak
Też czoła wypogodzi i wygładzi brwi?
Widziałem dni w muzeach sennych
O wnętrzach zimnychjak mrok
Starsi ludzie w rogach wielkich sal
Księgi pięknych myśli pełne
Pokrył gruby kurz
Herbaty smak, kapci miękkich szum
Spokój serc
Wiele dni, wiele lat
Czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi, pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz
Jestem tak młody
Czas nas uczy pogody
Tak od lat, tak od lat
Wiele dni, wiele lat
Czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi, pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz
Jestem tak młody
Czas nas uczy pogody
Tak od lat, tak od lat