Dwoje Roznych
Widzę ląd
I ciebie tam
Na piasku tle
Wody toń
Choć dzieli nas
To łączy też
Z dwóch różnych wysp
Dwoje różnych
W głąb skacze wciąż razem
Ziemia śpi
Też lubisz spać
Gdy wkoło mrok
A mnie blask
Pociąga gwiazd
I kusi noc
Z dwóch czasu stref
Dwoje różnych
Wciąż budzi się razem
Coś razem każe nam być
Nam różnym tak
Coś razem każe nam żyć
Choć nie wiemy jak
Coś razem każe nam być
Nam różnym tak
Coś razem każe nam żyć
W ciszy dnia
Wybija deszcz
Twej pieśni takt
A w niej twój
Za szybki rytm,
Za głośny dźwięk
Melodie dwie
Dwoje różnych
Wciąż nuci je razem
Coś razem każe nam być
Nam różnym tak
Coś razem każe nam żyć
Choć nie wiemy jak
Coś razem każe nam być
Nam różnym tak
Coś razem każe nam żyć
Coś razem
Coś razem każe nam być
Nam różnym tak
Coś razem każe nam żyć
Mimo że to właściwie niemożliwe
Coś razem każe nam żyć