Lepiej weź ubera

I co że po kresce
Nic tu nie jest święte
Ona by chętnie mnie wzięła do domu
A dla mnie to tylko jest kwestia wyboru
A kiedy mi szepcze że boli ją serce
To chociaż rozumiem to i tak odchodzę
Piekło jest za małe by iść tam we dwoje oh

Nie pytaj już czemu nie odbieram
Nie chciałabyś tego co mam teraz
Wciąż maluję łzy na twarzy
To w czym pływam to ocean
A ty stawiasz mnie w tym świetle
Kiedy mnie oświetla scena
I to miłe nieraz serio
Im bardziej gniję w środku
Tym ładniej jest na zewnątrz
Nie widać horyzontu bo
Zasłania go przeszłość
Głosom rozsądku nie ufam
I takich tu nie ma na miejscu

Oni wolą mnie jak
Tracę grunt umieram
Diego grasz wertera
Jutro znów jest melanż
Mierzę w skroń i strzelam
Mała zostaw dłoń lepiej weź ubera
Lepiej weź ubera

Już nie gadam z tamtą ździrą
Co bym im nie mówił to i tak odpiszą
Mogę być dla ciebie taki głupi
Jak chcesz taki widok
Że się pozbyłem iluzji
To jest wciąż ryzyko
Choć się opłaciło
No i co teraz
Oni alko i panny ja znów scena
Wierzę że to wystarczy by pozmieniać
Mnie tylko tu wspiera
Żyję by umierać
Tej terapeutce nie przytoczę słów
Po wszystkich stanach znów jebany tour
Kilka dzielnic poza tą koroną z cierni
Chcę mieć pełną biżuterię
Jak chcesz drogę mi oświetlić
Skoro widzę że też gubisz grunt
Też mam kilka wersji oddzielnych impresji co dzień
Może chciała mnie zmienić przez to necessary
Jedyna odpowiedź XDD

Oni wolą mnie jak
Tracę grunt umieram
Diego grasz wertera
Jutro znów jest melanż
Mierzę w skroń i strzelam
Mała zostaw dłoń lepiej weź ubera
Lepiej weź ubera

Músicas mais populares de Diego

Outros artistas de Sertanejo