Stany
Twoja szyja pachnie La Vie Est Belle
I nie wiem czy to sen nie wiem czyj to sen jest
Często spadam w dół wtedy czuje La Vie Est Belle
I nie wiem czy to sen i nie wiem czyj to sen
Często łapie stany czasem to coś zmienia
Naprawiamy wady stawiamy do przodu krok
I jak jesteś blisko a nawet gdy Cię nie ma
Mam wrażenie że pode mną zapada się ziemia
Często spadam w dół i często od niechcenia
Jakby schemat ta rutyna mnie zżera
Dlatego tak często staram się widzieć Cię
Jak kurtyna oddzielasz mnie od zmęczenia
Twoja szyja pachnie La Vie Est Belle
I nie wiem czy to sen nie wiem czyj to sen jest
Często spadam w dół wtedy czuje La Vie Est Belle
I nie wiem czy to sen i nie wiem czyj to sen
A gdy łapie stany i któryś z nich coś zmienia
Mam wrażenie że nagle wybijam w górę się
Przychodzi do mnie wena i zero zmartwienia
Biorę wdech i czuję wtedy tylko La Vie Est Belle
Wtedy biorę wdech i czuję blisko Cię
Tak bardzo blisko niej że mógłbym dotknąć jej
Razem unosimy się Tak wysoko ej
Że nie wiem czy to sen i nie wiem czyj to sen
Twoja szyja pachnie La Vie Est Belle
I nie wiem czy to sen nie wiem czyj to sen jest
Często spadam w dół wtedy czuje La Vie Est Belle
I nie wiem czy to sen i nie wiem czyj to sen