We Śnie
Szarość szarość
Jak zwyczajny dzień
Staram się biegnę gdzieś
Czasu coraz mniej
Całe życie zaplątany w nieistotne gry
Całe życie kołatając do niewłaściwych drzwi
Kiedy już wydaje się że osiągam cel
Wszystko to tak naprawdę dzieje się w moim śnie
We śnie
Szarość szarość
Jak kolejny dzień
Wracam spadam
Budzę się na dnie
Znowu powraca zaplątanie w nieistotne gry
Nieustanne wyważanie nieistniejących drzwi
I kiedy już wydaję się że osiągam cel
Wszystko to tak naprawdę dzieje się w moim śnie
We śnie
Kolejny krok kolejny krok niewłaściwy krok