Kochaj Albo Zabij
Wezmę do grobu to niech zginie ze mną
Po póki żyję gnije w mnie piękno
Po póki żyję gnije w mnie czystość
A i tak błyszczy błyszczy we mnie wszystko
Kurwa kochaj albo zabij mnie
Kurwa kochaj albo zabij mnie
Kurwa kochaj albo zabij mnie
Kochaj albo zabij mnie kurwa kochaj albo zabij
Kurwa kurwa kochaj albo zabij
Serce krwawi ale dalej gubię wiesz
Pare razy byłem w kurwę blisko granic ta
Świat jest czarno biały ta
Przyszedłeś zostaniesz sam
Wezmę do grobu to niech zginie ze mną
Po póki żyję gnije w mnie piękno
Po póki żyję gnije w mnie czystość
A i tak błyszczy błyszczy we mnie wszystko
Słodki skurwysyn rączki na pliki
Piski publiki szalone byki
Desing na klejące szczyty
Od dupek kissy kochaj albo zabij mnie
Gabbana Dior Fendi Louis Vuitton
Złoto wrzucam na ząb
Skurwysynu więcej chcę
Kurwa kochaj albo zabij mnie
Kurwa kochaj albo zabij mnie
Kurwa kochaj albo zabij mnie
Kochaj albo zabij mnie kurwa kochaj albo zabij
W telefonach znów setka nieodebranych
Mnie nie szukaj kiedy znowu kurwa włączę swoje stany
Mnie nie szukaj i nie pytaj o mnie prawdę dobrze znamy
Jeśli nie dasz rady mnie pokochać to mnie możesz zabić
Mam na koncie jazdę aż się wstydzę lustra
Jeśli to akceptujesz chwyć za rękę i nie puszczaj
Nie pozwól żebym jakimś cudem się uwolnił
Bo z tej wysokości całkiem niezły widok mam na chodnik
Przejmowałem się tym co powiedzą inni
Oddawałem to co chcieli byle tylko im nie podpaść
Dziś tu stoję sam a gdzie są inni
Poodwracali się nim się skończyła zwrotka
Jak się rozpadam znaczy nic nowego
Jak się poskładam to mi spierdol życie
To tylko Bonson chuj w to wiesz co elo
Zapomnisz o mnie szybciej niż to spiszę