Słonie na balkonie
Dziś na świecie pierwszy kwiecień
Więc dorośli oraz dzieci
Zamieniają się w kłamczuchów
I uchodzą im na sucho
Same super niespodzianki
Bujdy żarty wymyślanki
Każdy pomysł wystrzałowy
Który strzelić chciał do głowy
Prima aprilis kwiecień plecień
Tylko raz głupstwa plecie
Tylko raz u sąsiada
Leci z kranu lemoniada
Ten jedyny raz do szafy
Wprowadzają się żyrafy
Na balkonie stoją słonie
I wcinają pelargonie
Zobacz jaka straszna chmura
A w rękawie jaka dziura
Robak chodzi ci po plecach
Pierwszy kwiecień Ale heca
To jest rzecz nie byle jaka
Nabrać kogoś na robaka
Żabę albo krasnoludka
I wystrychnąć go na dudka
Prima aprilis
Nie patrz bo się pomylisz
Nim się spostrzeżesz
Ktoś cię nabierze
Nie daj się złapać
Jak byle gapa
Tylko sam uknuj plan
Prima aprilis kwiecień plecień
Tylko raz głupstwa plecie
Tylko raz u sąsiada
Leci z kranu lemoniada
Ten jedyny raz do szafy
wprowadzają się żyrafy
Na balkonie stoją słonie
I wcinają pelargonie