Hymn WOŚP
Myślę o nas a dusza ma bredzi
Na myśl o wieczorze nie mogę usiedzieć
I będzie pięknie tak miło ogromnie
Niezbyt cnotliwie i niezbyt też skromnie
Podobno ptaki upadły
Jak ludzie a jednak bliżej są nieba
Siedzę na tyłku z rękami w kieszeni
A duszy nie tego trzeba
Myślę o nas a dusza ma bredzi
Na myśl o wieczorze nie mogę usiedzieć
I będzie pięknie tak miło ogromnie
Niezbyt cnotliwie i niezbyt też skromnie
Podobno ptaki upadły
Jak ludzie a jednak bliżej są nieba
Siedzę na tyłku z rękami w kieszeni
A duszy nie tego trzeba