Ballada w kratkę
W ponurej Szkocji wśród torfowisk
Tam gdzie jeziora brzeg Loch Nes
We mgle i w deszczu z głębi wody
Wynurzał się straszliwy łeb
To Nessie potwór z żeńskiej linii
O ktorej już zapomniał świat
O której całkiem słuch zaginął
Żyła tu od tysiąca lat
I nikt w dalekiej bliskiej stronie
Nie wiedział że gad jest wśród błot
Bo sekret znali tylko oni
Pewien wesoły Szkot i kot
Jak się poznali polubili
Kot Szkot i Nessie kto to wie
Jedno jest pewne od tej chwili
Spędzali w trójkę całe dnie
Raniutko wsiadał kot do łódki
Szkot przez jezioro płynął wpław
A Nessie pchając łódź leciutko
Skubała kępki wodnych traw
Potem odpocząć szli na trawkę
Siadali w trójkę gdzie kto chciał
Szkot wkładał swą spódnicę w kratkę
Na dudach im wesoło grał
Raz kot na szprotki miał ochotę
A że się bardzo wody bał
Nessie dla Kota i dla Szkota
Szła łowić koty tego dnia
I pech że właśnie nieopodal
Przejeżdżał autem inny Szkot
Zobaczył ogon Nessie w wodzie
Pobladł ze strachu i w tył zwrot
Jechał i krzyczał całą drogę
W gazetach powstał straszny szum
„W Loch Ness jest stwór przedpotopowy "
A nad jezioro ściągał tłum
I roztrąbiono tę sensację
I jeszcze dziś nią żyje świat
Więc moc turystów na wakacje
Stale przyjeżdża tu od lat
Stoją i patrzą na jezioro
Nessie ukaże się czy nie
Lecz rzecz przedziwna do tej pory
Nikt nigdy nie zobaczył jej
Gdzie się podziali kot ze Szkotem
I gdzie jest Nessie Kto wie
Od tego dna gdy jedli szproty
Zniknęli wszyscy jak we mgle