Duszy
Szukam tutaj tylko chwili szczęścia
Wiem jak lecą wszyscy ale nie chcę być jak reszta
Każdy w sumie to się czuje jak wybraniec tu
Który jak dotychczas zwyczajnie miał peszka
W drodze po swoje w różnych sypiał miejscach
I często myślał jakby można było podbić ten świat
Jakby to było w willi mieszkać
I jak wygląda do niej ścieżka
Nie wiem którędy droga ale moja zajawa jak jego wysokość
Szedłem po schodach by podbić świat a on podbił mi oko
Setki razy nie wyszło chcą mnie posprzątać nie martwi mnie to
Jak oglądałeś ziomka to być se mordercą tajski boks
Nie robię tego po to żeby ściągać majtki z najlepszych dup
Z wszystkich Was zrobiłbym matki chętnie ale Bóg mi dał niestety mózg
I myślę za dużo choć mówią że wystarczyłoby jeno trochę
Ale gdybym nie myślał to dawno już bym tym jebnął i poszedł
W pizdu ale coś mnie trzyma w tym bagnie
Mieszanka zmysłów jakiegoś instynktu każe mi spać pod drzewem przypadkiem
I czekać aż jabłko spadnie na bańkę bo czasem potrzebny jest impuls
By podpisać się na karcie dzieciaku historia od zawsze lubi wariatów
Możesz mieć mnie za takiego a ja ciągle
Duszy szukam w tym duszy
Szukam duszy swej szukam swojej duszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy już
Duszy szukam w tym duszy
Szukam duszy swej szukam swojej duszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy już
Lubię poczuć w tym coś więcej nawet jak świat jest już zepsuty
Więcej poczuć chce moje serce niż tylko pauzy klucze i nuty
Nie znam się na nutach gram ze słuchu jak hula mi dusza
To najlepiej rusza mnie zawsze do usług (szukam swej)
Duszy szukam w tym duszy
Szukam duszy swej szukam swojej duszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy jużv
Duszy szukam w tym duszy
Szukam duszy swej szukam swojej duszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy
Bo jak ją znajdę tu to nic nas nie ruszy już