Mówiła wbijam w to
Normalna dziewczyna z normalnego domu
Która nigdy nie zrobiła przykrości nikomu
Dobrze rozumiała że nie jest miss świata
Marzyła tylko by mieć fajnego chłopaka
Bardzo by chciała być zauważoną
Przez facetów przez męskie grono
W poszukiwaniu nowych znajomości
W randkowych serwisach często gości
Liczy na to że kogoś spotka
Kto doceni wnętrze i zechce ją poznać
Nikogo takiego jeszcze nie spotkała
W końcu się poszczęści ważna jest wiara
Poznała chłopaka który ją docenia
Na razie kolega ale jest nadzieja
Tylko przy nim czuje się magicznie
Ale nie zapesza bo boi się że zniknie
Mówiła „Wbijam w to" ale w nic nie wbijała
Mówiła „Nie przejmuję się" gdy się przejmowała
Słyszała „Jesteś spoko" co jedno oznaczało
Kolejna znajomość kończy się przegraną
O wczesnym poranku stała na przystanku
Wiatr zimny zacinał ale nikt się nie zatrzymał
Nikt nie proponuje że może podwiezie
Śmiała się że dziś Kopciuszka królewicz nie bierze
Śmiała się ale w sercu ją bolało
Czasem chciała by się za nią oglądano
Nawet kiedy robi sobie fotkę
Żeby lepiej wyszła kombinuje z kątem
Ten jedyny gość który prawił komplementy
Przeczytała właśnie że jest już zajęty
Poznał jakąś laskę nie wiem co w niej widzi
Ale trzeba się uśmiechnąć powodzenia życzyć
Dystans do szczęścia zajebiście się powiększa
Kolejny znajomy jest do usunięcia
Może tak zrozumie że ona tu jest
Dobrze że jedzie autobus bo zaczyna padać deszcz
Mówiła „Wbijam w to" ale w nic nie wbijała
Mówiła „Nie przejmuję się" gdy się przejmowała
Słyszała „Jesteś spoko" co jedno oznaczało
Kolejna znajomość kończy się przegraną
Mówiła „Wbijam w to" ale w nic nie wbijała
Mówiła „Nie przejmuję się" gdy się przejmowała
Słyszała „Jesteś spoko" co jedno oznaczało
Kolejna znajomość kończy się przegraną