Jej Dołeczki
Ona dołeczki miała kiedy się uśmiechała
W każdą wakacyjną noc
A ja w nią zapatrzony jej ciałem otulony
Pytałem ciągle czy to sen kiedy mówiła mi
Ko ko kochaj mnie tak bardzo mocno
Ca ca całuj mnie dniem i nocą
Pa pa pamiętaj mnie kiedy odjadę
Taka miłość nie zdarza się przecież co dzień
Gorący dzień gorące usta
Dopadły mnie i nie wiem jak mam bronić się
Czy Ty wiesz jak to jest kiedy serce kochać chce
Latem to normalna rzecz
Ona dołeczki miała kiedy się uśmiechała w każdą wakacyjną noc
A ja w nią zapatrzony jej ciałem otulony
Pytałem ciągle czy to sen kiedy mówiła mi
Ko ko kochaj mnie tak bardzo mocno
Ca ca całuj mnie dniem i nocą
Pa pa pamiętaj mnie kiedy odjadę
Taka miłość nie zdarza się przecież co dzień
Kolejny dzień znów ją widziałem
Była o krok lecz ja nie odezwałem się
Słońce nam dało znak miłość nasza niczym kwiat
Gaśnie gdy odwagi brak
Ona dołeczki miała kiedy się uśmiechała w każdą wakacyjną noc
A ja w nią zapatrzony jej ciałem otulony
Pytałem ciągle czy to sen kiedy mówiła mi
Ko ko kochaj mnie tak bardzo mocno
Ca ca całuj mnie dniem i nocą
Pa pamiętaj mnie kiedy odjadę
Taka miłość nie zdarza się przecież co dzień