Chciałabym
Chciałabym mieć dla siebie głębie mórz
Chciałabym mieć jak jastrząb mocne skrzydła
Żeby łapać zwinne chmury w swoje sidła
Żebym mogła zamknąć w słowach radość gładką
Miłość życia i smakować je jak jabłko
Chciałabym
Chciałabym mieć tu blisko twoją twarz
Chciałabym móc oswoić myśli twoje
Poznać czemu drżą twe ręce niespokojne
Przeprowadzić cię przez mego snu pokoje
Aż do prawdy którą będzie dzień przy tobie
Chciałabym
Miłość to fala powracająca
Poddana tylko swym własnym prawom
Raz tylko ciepła raz gorąca
Wieczna niedziela pieśń o zachwycie
Miłość to fala powracająca
Wieczna jak życie krucha jak życie
Chciałabym móc pochłonąć cały czas
Chciałabym móc zrozumieć wszystkie światy
Czym jest miłość i co życie i śmierć znaczy
By wyczuwać każdą kroplę w krwi ognistej
Która niesie nasze życie w nurcie bystrym
Chciałabym
Miłość to fala powracająca
Poddana tylko swym własnym prawom
Raz tylko ciepła raz gorąca
Wieczna niedziela pieśń o zachwycie
Miłość to fala powracająca
Wieczna jak życie krucha jak życie
Chciałabym móc zrozumieć wszystkie
Chciałabym