To nie tak miało być
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś żyć tylko ze mną
Mieliśmy iść razem teraz sam idę gdzieś tam
Muskając szczęścia szukając powietrza
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś być tylko ze mną
Idę sam teraz idę sam idę w świat
Jak słowa które rzuciłaś na wiatr
Nie To nie tak miało być Nie to nie miało się wydarzyć
Teraz mogę o Tobie Kotku tylko marzyć
Nie nie chcę by tak było proszę Boga o to by się to zmieniło
Chcę byś mówiła do mnie miło i czule
Ty byłaś dla mnie wszystkim teraz nie mam nic
Nie mam nic w ogóle proszę proszę wróć a będzie dobrze
To nie może być tak po prostu koniec
Ja w swoich łzach teraz tonę
Nie wiem co się dzieję leci łza za nią więcej się poleje
Już wcale się nie śmieje tylko cały czas smutam
Chcę Ciebie mieć przy sobie właśnie tutaj
To są słowa dla Ciebie więc je słuchaj
To są słowa dla Ciebie więc je słuchaj
Więc je słuchaj
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś żyć tylko ze mną
Mieliśmy iść razem teraz sam idę gdzieś tam
Muskając szczęścia szukając powietrza
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś być tylko ze mną
Idę sam teraz idę sam idę w świat
Jak słowa które rzuciłaś na wiatr
Nie tak być miało było źle
Jakby brakowało to jest jeszcze gorzej
Większość moich słów spłynęły po Tobie
Jakbyś nic nie słyszała jakbyś nic nie widziała
Wzrokiem mnie przeszywasz ja ciągle cierpię a Ty mina krzywa
Czy zrobiłem Ci coś poważnego
Chciałem wszystko słowo dla dobra Twojego
Bezuczuciowego staram się udawać że mi to nie wychodzi jasna sprawa
Wbiłaś się do mego serca jak tam w przestworza
[Siedzisz dla mnie bardzo nisko nagle zorza]
To nie moja wina że jesteś dla mnie po prostu dziewczyna
Że jesteś dla mnie po prostu kobieta
To naprawdę miało być nie tak
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś żyć tylko ze mną
Mieliśmy iść razem teraz sam idę gdzieś tam
Muskając szczęścia szukając powietrza
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś być tylko ze mną
Idę sam teraz idę sam idę w świat
Jak słowa które rzuciłaś na wiatr
Nie ma to jak piekło że jesteś gdzieś tam
Nie ma to jak pustka gdy znów siedzę sam
Kwestia przyzwyczajenia znam ten stan
Wmawiam znów sobie 'Dzisiaj czas zmian '
Nadzieję mam że ktoś daję Ci szczęście
Oswoiłem z myślą że przy mnie nie jesteś
W ciszy siedzę wiesz czasami tak jest
Chciałbym przypomnieć sobie jak pachniesz
To czego pragnę jest głęboko w Tobie
To czego chciałbym mieć dziś nie mogę
Wszystko skończone brak chęci do życia
Byłaś moim tlenem więc czym mam oddychać
Nie mam już sił wiesz już brak mi słów
Brak tamtych chwil zabija mnie znów
Wciąż nie rozumiem czemu tak się stało
To nie tak jest przecież to nie tak być miało
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś żyć tylko ze mną
Mieliśmy iść razem teraz sam idę gdzieś tam
Muskając szczęścia szukając powietrza
To nie tak miało być przecież wiesz to
To nie z nim miałaś być tylko ze mną
Idę sam teraz idę sam idę w świat
Jak słowa które rzuciłaś na wiatr