Widzialem
Jak ogorzałe
Ciemne zboża łany
Woda, nad wodą latarki
Tak jakby tutaj
Zabłąkane ptaki
Pogubiły ogniste pióra
Upadły nad wodą
Upadły na wzgórzach
I połyskują na murach
Z brzegów obudzonych
Płyną pacierze
Płyną z daleka rozhowory
Huh huh huh
Pannom kruczowłosym
Bezwstydnym przed tobą
Skradłeś z brzegu sukienki
Miałeś ich ramiona
Miałeś ich włosy
Miałeś najpiękniejsze wianki
Jesteś ty bogaty
Błyskotliwy nocą
Senny od rana, rozmarzony
Wzgórza nad tobą jak dzwony
A dzwony biją, biją
Biją dla ciebie pokłony
Wzgórza nad tobą jak dzwony
A dzwony biją, biją
Biją dla ciebie pokłony
Wzgórza nad tobą jak dzwony
A dzwony biją, biją
Biją dla ciebie pokłony