Pożegnanie Olgierda
Niech nad mogiłą niebo i cisza
Żołnierz wystrzałów dosyć już słyszał
Niech łzy padają rosą i deszczem
I omywają rany żołnierskie
Tym co przeżyją wschody zachody
Głowy posrebrzą ty zawsze młody
Młodszy od synów którzy wyrosną
Śniegu siwiznę odmienisz wiosną
Niech nad mogiłą niebo i cisza
Żołnierz wystrzałów dosyć już słyszał
Niech łzy padają rosą i deszczem
I omywają rany żołnierskie
On pod tę wierzbę przyszedł z daleka
Jego powrotu ktoś nie doczeka
Jeden odłamek jedna mogiła
Śmierć jedna wiele serc omroczyła
Niech nad mogiłą niebo i cisza
Żołnierz wystrzałów dosyć już słyszał
Niech łzy padają rosą i deszczem
I omywają rany żołnierskie