Powiedz zła dziewczyno
Powiedz zła dziewczyno
Co ty we mnie widzisz
Matki się nie słuchasz
Ludzi się nie wstydzisz
Noc różowisz snami
Dzień tęsknotą czernisz
Szukasz wiatru w polu
Szukasz wiatru w polu
Szukasz wiatru w polu
I róży bez cierni
Nie będziesz ostatnia
I nie będziesz pierwsza
Kwiatów ci nie kupię
Nie napiszę wiersza
Bo tej którą kocham
Nie ma i nie będzie
A ty jesteś zawsze
A ty jesteś zawsze
A ty jesteś zawsze
A ty jesteś wszędzie
Na szarej ulicy
Na błękitnym niebie
Gdzie oczy zamyślę
Wszędzie widzę ciebie
W końcu ci ucieknę
Z diabłem albo z Bogiem
W końcu gdy się zmęczę
W końcu gdy się zmęczę
W końcu gdy się zmęczę
Zastąpisz mi drogę