Obym nigdy nie umierał - modlitwa Azteków
Poza własnym rozumem
Czuję siebie
Pełen bólu płaczę
Mówię
Powtarzam sobie
Obym nigdy nie umierał
Nigdy nie odchodził
A tylko wędrował tam
Gdzie nie ma śmierci
Gdzie zawsze trwa zwyciestwo
I obym nigdy nie umierał
Nigdy nie odchodził