W szoku
Moje miejsce front już gubisz pion
Pcham kilka tonmam pełen wgląd
Ja jestem stąd a ty jesteś skąd
Siema ziom? Twój pierwszy błąd
Nie wyciągaj rąk lepiej poćwicz skłon
Kolejny klon przydzwoni w dzwon
Kiedy inni śpią i koty drą
Ja zbieram plon Iverson
Twój rap tyci tyci mój rap byczy byczy
Z Twojego nici nici z mojego sos bitches
Twój rap tyci tyci mój rap byczy byczy
Z Twojego nici nici z mojego sos bitches
Trochę szok trochę szok trochę szok trochę szok trochę w szoku
To mój rok to mój rok to mój rok to mój rok sos przygotuj
Trochę szok trochę szok trochę szok trochę szok trochę w szoku
To mój rok to mój rok to mój rok to mój rok sos przygotuj
Słyszę „Spinache odpuść" jak grzechy winowajcom
Szeregi młotków jak u Floydów za ścianą pachnie szamą tajską
Więc biorę hajs bo śmieszą mnie wonty rzucane dziarsko
Najpierw się sączy potem wątroby marskość
Próbują parsknąć bar schnąć nie może dzisiaj
Nie można kartą łycha na karton sam równowagę chwytaj pardon
Jak się kto pyta do syta nabity wstał od koryta
Najpierw post potem wypas poszedł w samopas wypadł
Ty tyci tyci
Mój byczy byczy
Twój tyci tyci
1 9 7 9 2 0 1 7
Twój rap tyci tyci mój rap byczy byczy
Z Twojego nici nici z mojego sos bitches
Twój rap tyci tyci mój rap byczy byczy
Z Twojego nici nici z mojego sos bitches
Trochę szok trochę szok trochę szok trochę szok trochę w szoku
To mój rok to mój rok to mój rok to mój rok sos przygotuj