Korpus
[Refren: ŚLIWA]
Jeszcze nieraz przyjmiesz sierpa na korpus
Długo nie ruszysz się z miejsca jak w korku
Tutaj nikt nie da ci serca jak John Q
Ale ziomeczków nie skręcaj jak jointów
[Zwrotka 1: ŚLIWA]
Nie bądź naiwny, życie nie jest tu słodkie jak miód
I nawet mi, choć dobrze kleje, czasem braknie słów
Gniotę kartkę, kurwa, klnę i łapię dół
Dzień po dniu, ale to nie powód by stracić nadzieję już
Wiem, że Mama nie chciała żebym szybko dorósł
Już 32 mam a na bank Ona pamięta poród
Życie to chwila zatem weź wrzuć na luz
To nie gra słów, lepiej przegrać niż czekać na cud
Żyj na full, byle nie krzyczeli PDW
Potrzеbujesz mnie brachu, więc wiedz, żе będę tu
Nieśmiertelny na playliście jak Enter the Wu
A teraz zamień się w słuch
[Bridge: ŚLIWA]
Jeszcze nieraz przyjmiesz sierpa na korpus
Długo nie ruszysz się z miejsca jak w korku
Tutaj nikt nie da ci serca jak John Q
Ale ziomeczków nie skręcaj jak jointów
[Refren: ŚLIWA]
Jeszcze nieraz przyjmiesz sierpa na korpus
Długo nie ruszysz się z miejsca jak w korku
Tutaj nikt nie da ci serca jak John Q
Ale ziomeczków nie skręcaj jak jointów
[Zwrotka 2: ŚLIWA]
W życiu spokój turbulencje tylko w Jersey
A w zeszłym roku mało sypiałem jak Trebor Reznik
Do szczęścia w pełni brakuje trochę pengi
Ale uśmiechu nie zmaże mi nic, dopóki tęsknisz
W branży bez zmian, ci raperzy są śmieszni
Nie sztuką wygrać beef dziś sztuką to jest mieć beef
Wiesz, tak już mam, nie potrafię robić pod kimś
Bóg mi talent dał a fani mi robią fotki
Nowy ja, ale nie zmienię przeszłości
Ty mów co chcesz, nie odmówisz prawdziwości
Ta scena potrzebuje kogoś typu KęKę
Tu wszyscy kłamią, nawet złapani za rękę
Muszę wydać album albo chociaż EP-kę
Czuję życia smak tylko kiedy słyszę werbel
[Refren: ŚLIWA]
Jeszcze nieraz przyjmiesz sierpa na korpus
Długo nie ruszysz się z miejsca jak w korku
Tutaj nikt nie da ci serca jak John Q
Ale ziomeczków nie skręcaj jak jointów