Dziwko (feat. 2dk)
[refren]
Dziwko robisz tą karierę
Insta robi to
Torby, ciuchy, buty nie H&M a Louis Vuitton
Dupsko jak ta szafa przepełnione
Każdy widział ją
Każdy robił ją
Daj suce tylko follow x2
[zwrotka : Ruski]
Ja budzę się porankiem, odpalam aplikację
Przeglądam te duperki póki jeszcze nie wstanę
Puszczam numer se w obieg i chuj mnie czy podobie
Jak zechce to se, głąbie, pojadę też po Tobie
Nie mam flow, nie mam temps
Nie mam pancz, nie mam sto, nie mam bong
Moje teksty? E, no dno!
Bo, kurwa, kiedy klepię rozkminę a la belfer
To ty słuchasz już pewnie płaczących pizd nad mlekiem
Ruski to o, w chuju mam otoczenie
Każdy robi co zeche
Jak zechce to se jebnę
Milion spraw na bani mam, nie pytaj więc o fita man
Bo czeka Toten Underground a jeszcze muszę zrobić hajs
[refren 2]
Dziwko robisz tą karierę
Insta robi to
Torby, ciuchy, buty nie H&M a Louis Vuitton
Dupsko jak ta szafa przepełnione
Każdy widział ją
Każdy robił ją
Daj suce tylko follow x2
[zwrotka 2dk]
Kręcę bekę, kręcę nosem kiedy wasze pętle na sprzęcie
Kręcę wąsa by odreagować
Wsiadam na rower i jadę czillować z Chilloops za miastem
Potem zarzucę se bandanę
Od czterech dni grane non stop, chuj w to, gdy towar jest sztos niepotrzebne mi resztki
By hamować rządzę ja biorę sto procent i kilka procent do baki też wleci
Wiesz jak to gram - pełen lajt
Mam tego gówna tu pełne pakiety
Zmień operatora na 2DK MOBILE
Wchodzę na rynek, na start gruba promka
Wejdziesz teraz, zostaniesz do końca
Ja nie zapomnę o ziomkach
Nigdy, nigdy, niech szczerzą kły pizdy
Myślą, że nie widać próchnicy
Pff, spora sraka
Morduję łaka - znikaj z dzielnicy
Mikrofon w futerał już schowaj, nie ma co czekać
Albo postaw na biurku i używaj do Skype'a