Jeden gest
Jeden gest
Wysuszy jedną łzę
Jedna myśl
Pomoże komuś być
Wiem że strach jak nikt
Potrafi zgasić oczu blask
Lecz my wygramy z nim
Bo nie warto żyć tylko dla siebie
Wiem to dobrze
I nie warto wtedy witać dnia
Gdy oddajesz siebie po kawałku
Dziwny rzeczy bieg
Że coraz większy stajesz się
Jeden szept Ukoi duszy lęk
Jedna dłoń
Ogrzeje w zimną noc
Pomóż znieść ten ból
Co zamknął w dłoni
By otworzyć drzwi do lepszych dni
Bo nie warto żyć tylko dla siebie
Wiem to dobrze
I nie warto wtedy witać dnia
Gdy oddajesz siebie po kawałku
Dziwny rzeczy bieg
Że coraz większy stajesz się
Bo nie warto żyć tylko dla siebie
Wiem to dobrze
I nie warto wtedy witać dnia
Gdy oddajesz siebie po kawałku
Dziwny rzeczy bieg
Że coraz większy stajesz się