Aniołowie Upadli
W oczy spójrz mi, dobrze zapamiętaj mnie
Jeszcze chwila, dwie i nicość znów
Może w innym życiu gdzieś
Spotkamy się a ja kocham cię
Do końca świata tu
I kiedy świat nam płonie w ramiona biorę cię
My niczym aniołowie
Upadli w przepaść i dali skok
Pam pa pa pa pa pam
Tyle mamy jeszcze do zrobienia wciąż
Bo tym światem rządzi znowu strach
Kiedy wolność nam odebrać znowu siłą chcą
Uciekaj stąd, zamknij oczy, skacz
Bo kiedy świat nam płonie
W ramiona biorę cię i niczym aniołowie
Upadli w przepaść damy skok