Ile
Ręka na kierownicy
Mokra deszczem ślizga się
Tapicerka metal szkło
Nie chcę jechać nigdzie choć
Czekasz tam na ulicy
Zgarnę cię jesteś pewien
A co jeśli jednak nie
A co jeśli nie
Ile ile ile dla siebie czasu mam
Ile ile ile
Ile ile ile dla siebie czasu mam
Ile ile ile
Chłodne palce na klamce
Dwa kwadranse i tańczę
Lustro i kafelków chłód
Samej mi przyjemnie tu
Garderoba i wóz
Tylko moje miejsca dwa
A gdyby tak cały świat
I dowolny przezeń szlak
Ile ile ile dla siebie czasu mam
Ile ile ile
Ile ile ile dla siebie czasu mam
Ile ile ile
Ile ile ile
Ile ile ile
Oh wow ile
Oh oh ile oh oh
Oh oh ile
Oh oh ile ile oh woah ile