Umilknąć
Poczekaj
Spojrzę tylko
Uśmiechnę się ostatni raz
A ty
Zaciśniesz zęby
I nagle zatrzyma się czas
Mój czas najdroższy
Nie twój aniele
Mój głaz ze źrenic
Rozkruszy się dziś
Zawołam
Z piekła wprost
Byś nigdy nie stanął u jego bram
Oddam
Spętany głos
Studni milczenia byś wiecznie trwał
A ty
Dokończ dzieło
Bo tej miłości nie pożre śmierć
Ciało me
Choć roztopione
Drga cieniem w każdym twym śnie
A błysk
W oczach twych
To szept mej duszy upartej tak
Miłości mej
Nie rozłączy czas
Więc spełnij to co połączyło nas