Na drugim brzegu tęczy
Przychodzisz zawsze do mnie
Gdy zapada zmrok
Zapalasz rzekę tęczy
I przerywasz noc
Zapalasz rzekę tęczy
I przerywasz noc
Nie pytasz nigdy o nic
A jednak wiesz co chcę
Przepłynąć poprzez tęczę
Na jej nieznany drugi brzeg
Przepłynąć poprzez tęczę
Na jej nieznany drugi brzeg
Zobaczyć słońce w nocy
Zobaczyć latem śnieg
Królika trzymać w dłoniach
I głaskać dłonią jego sierść
Królika trzymać w dłoniach
I głaskać dłonią jego sierść