Kurnikowa namiętność
Noc była ciemna i głucha
I cicho było w kurniku
Gdy kura szepnęła słuchaj
Budząc koguta po cichu
Głos zadrżał jej w grdyce
I wszystko stało się bajką
Ja słodką mam tajemnicę
Słuchaj będziemy mieć jajko
Ko ko ko kochanie
Ko ko ko kocham Cię
Ko ko ko kochanie
Ko ko ko kocham Cię
Gdy kura to powiedziała
Kogut z zachwytu aż zapiał
Przytulił ją do siebie
Miła nie będę już chrapał
I tak spali ze sobą
Razem na jednym patyku
Jak miło i przyjemnie
Jest mieszkać w takim kurniku
Ko ko ko kochanie
Ko ko ko kocham Cię
Ko ko ko kochanie
Ko ko ko kocham Cię
Ko ko ko kochanie
Ko ko ko kocham Cię
Ko ko ko kochanie
Ko ko ko kocham Cię