Helcia
Płaczę za ulicę, którą już nie pójdziesz
A po tej stronie miasta znałaś każdy uśmiech
Płaczę za sukienkę i za tamtą kuchnię
Czy Ty też płakałaś, że za chwilę uśniesz?
Teraz patrz na mnie, proszę, patrz
Proszę, patrz, na mnie stamtąd, patrz
Proszę, pilnuj mnie dobrze
Prowadź, gdy błądzę
Patrz na mnie, proszę
Pamiętaj, proszę
Płaczę za te oczy - mądre, choć dziewczęce
Płaczę za te niewyprasowane ręce
Płaczę za herbatę w szklankach z koszyczkami
Powiedz, jak tak mogłaś nagle mnie zostawić?
Teraz patrz na mnie, proszę, patrz
Proszę, patrz, na mnie stamtąd, patrz
Proszę, pilnuj mnie dobrze
Prowadź, gdy błądzę
Patrz na mnie, proszę
Obiecaj, proszę