ZNOWU TO SAMO
Znowu to samo, złamane serce mam
Znowu to samo uczucie, że kurwa nic się nie chce
Nie chce zrobi hitu, chce by zrozumianym, wiesz
Przechodzę na co dzień takie stany, że
Te wszystkie moje rany to jak kołek w serce
Które już dawno przestało czuć
Nie potrafi już kochać, zniszczyły mnie, myśli o najbliższych
Widziałem śmierć, widziałem jak rodzi się strach
Jak to wszystko się skoczy, to
Po mnie nie zostanie nic, tylko ta muza
I posłuchasz mnie za par lat
I stwierdzisz, jak on ciężko miał
Moje smutki leczy rap, gdy robi to
To czuje się troch lepiej niż zwykle
Nie, nie, nie, nie
Jestem Kozi, lat piętnaście zostawię
Kilka ran, by pamiętać je na zawsze
Ciągle pytanie kto jest przyjacielem mym
Wyciągnij mnie, ja nie boje się
Tylko ciebie chce
Jak to skoczy się to oddal się
Nie odnajdę się, może znajdziesz mnie
Nie wiem jak to jest, że znowu ratujesz mnie
Znowu ratujesz mnie
Powiedz jak to jest
Nie chce zrobi hitu, chce by zrozumianym, wiesz
Przechodzę na co dzień takie stany, że
Te wszystkie moje rany to jak kołek w serce
Które już dawno przestało czuć
Nie potrafi już kochać, zniszczyły mnie, myśli o najbliższych
Widziałem śmierć, widziałem jak rodzi się strach
Jak to wszystko się skoczy, to
Po mnie nie zostanie nic, tylko ta muza
I posłuchasz mnie za par lat
I stwierdzisz, jak on ciężko miał
Moje smutki leczy rap, gdy robi to
To czuje się troch lepiej niż zwykle
Nie, nie, nie, nie