Czarna Niedziela
Czarna niedziela
I czarna rozpacz jest
Czarna jak oczy
Co w czerń pociągnęły mnie
Czarna jak myśli
Gdy czarna zapada noc
Gdy leżę bez siły samotnie
Bo odszedłeś stąd
Czerń w moim sercu
Z wolna zamienia je
W czarnego kruka
Co z piersi wyrywa się
Czarna niedziela
Czarna niedziela
To taki czarny dzień
Jak czarna otchłań
Odnaleźć już nie da się
Łzy moje płyną
Jak czarne paciorki wciąż
Jestem jedyną, mówiłeś
Ja wierzyłam w to
Wierzyłam w to
Czarna niedziela
Czarny założę kir
Kto dziś umiera
Zadadzą pytanie mi
Czarna niedziela
Czarna niedziela
W białym jak śnieg welonie
I przez śnieżną biel
Płatków biel
W biały dzień
Miałam iść
Dziś się skończyło
Cały mój runął świat
Zabiłeś miłość
Z miłością umieram ja
Żegnaj miły
Czarna niedziela