Z krwi i kości

Jestem synem swojej matki synem ojca
Wnukiem swoich dziadków i ich kocham
Dla sceny jestem nikim i szkoda
Bo wiem że przez trzecie zdanie dwa pierwsze są tłem
I kiedyś przeproszę za ciszę w słuchawkach
Za każdą wigilię gdy milczę przy stole
A wyjdę gdy tylko się zdarzy okazja
I moment gdy kłamię jak pytasz czy u mnie dobrze
Łączą nas chwile a dzielą pieniądze dobrze
Znikam na długo by wrócić na trochę
I tylko się boję że czasu zabraknie
Gdy widzę jak Charon zabiera sąsiadów
I ból bo rozumiem że są wieku dziadków
Boże wrażenie że naszym to się nie przytrafia
Ciąży nade mną i sprawia że boję się bardziej

Różne życia wspólne serce
Wiele smutków jedno szczęście
Przez nienawiść do miłości jestem wami
Z krwi i kości

Różne życia wspólne serce
Wiele smutków jedno szczęście
Przez nienawiść do miłości jestem wami
Z krwi i kości

Myślę po nocach jak wiele przed nami
I które z pożegnań zostanie ostatnim
Wspólne zdjęcia przybije do ściany
Bo czas czasem zmienia marzenia w plany
Skrajne stajny sam się besztam
Gdy mówię że wpadnę a potem mnie nie ma
I tonę jak zwykle w wyrzutach sumienia
Gdy czegoś nie chronisz to świat Ci zabiera
Pokora czasami przychodzi z nienacka
I sprawia że ciężej się przyznać do kłamstwa
Gdy mówisz jej patrzysz w oczy
Człowieka z którego masz serce i kości
Uśmiech i dłonie i krew i skórę
Dla których zostaniesz już synem czy wnukiem
I mimo porażek czy poróżnień stron
To ja jestem nimi a oni są mną

Músicas mais populares de Kato

Outros artistas de House music