Do kiedy jestem
Widuję Cię tylko, gdy miasto zapada w sen
Słyszę Cię tylko, to od ścian odbity dźwięk
Ciągle dzwonie do Ciebie, choć po drugiej stronie jesteś (ciągle dzwonię, by powiedzieć Ci)
Chcę powiedziec gdzie jestem i jaką mam sukienkę
Nie widzę kiedy Cię boli i gryzie
Kiedy Cię zaskakuje życie
Kiedy Cię bawią chwile i słowa
Do kiedy jestem
Nie powie, nie powie mi nic
Do kiedy bedę, nie wie nikt
Gdy życie plany zburzy
To bardzo chciałabym
Byś do końca był Ty
Byś do jego końca był Ty
Poluje na chwile by tylko z Tobą być (na chwilę, by z Tobą być)
Przerywa mi tylko dźwięk budzika przy łóżku mym
Pewnie gdzieś mamy czas i miejsce, w których razem
Jesteśmy, czytamy gazete i pijemy kawe
Nie dajesz kwiatów, bukietów, słodyczy i nie zawsze mogę liczyć, że na umówione spotkanie
Dojedziesz Kochanie
Do kiedy jestem
Nie powie, nie powie mi nic
Do kiedy bedę, nie wie nikt
I wszystko mówi mi, gdy życie plany zburzy
To bardzo chciałabym
Byś do końca był Ty
Byś do jego końca był Ty
Pewna jestem, że Ty jesteś obok, jesteś, czujesz, czujesz mnie
Ja wiem, że czujesz zawsze obok mnie
Do kiedy jestem
Nie powie, nie powie mi nic
Do kiedy będę, nie wie nikt
Wszystko mi i wszystko mówi mi, gdy plany burzy
Ale bardzo chciałabym
Być do końca, tak bardzo
Byś do jego końca był Ty
Byś do jego końca był Ty
Wszystko mi i wszystko mówi mi, życie plany burzy
Ale bardzo chciałabym
Być do końca, tak bardzo
Byś do jego końca był Ty
Byś do jego końca był Ty