Żegnaj kotku
Przestań przestań się martwić masz mnie na fotografii
Zawsze możesz popatrzeć zanim sprawa się zatrze
Jesteś miły zaradny jesteś prawie że ładny
A jednak uwierz proszę że
Szczęście rozstania rozsadza mnie więc żegnaj
Żegnaj kotku za pięć trafień w toto lotku trudno by cię uznać lecz
Za krótki przebłysk słonka coś w rodzaju półtrafionka
Ale to już całkiem inna rzecz dlatego
Żegnaj świnko moja przyjemności krzynko
Przez krótkiego rozdziału część
Za to gdy się z tobą rozstać to ze szczęścia bzika dostać
Nie ma dla mnie chyba żadnych większych szczęść
Nie ma żadnych większych szczęść
Jaka jaka ja jestem? Owoc jadłeś czy pestkę
Kością w gardle ci stałam a w ogonkach nie chciałam
Gnioty gnioty ci piekłam „przebacz" „przebacz" nie rzekłam
Więc gdy się pozbyć takiej masz
Głowa do góry rozpogódź twarz i żegnaj
Żegnaj misiu niech wycisnę ci na pysiu pożegnalny czuły cmok
O boże co za radość gdy się czegoś tak już ma dość
Zrobić wreszcie ten cudowny krok więc żegnaj
Żegnaj gapciu już nie będzie twoją żabcią
Nie najlepsza z możliwych żab
No i jeszcze daj mi mordki nigdy tak nie będziesz słodki
Jak z walizką w każdej z twych kochanych łap
W każdej z twych kochanych łap
Żegnaj pysiu żegnaj świnko żegnaj misiu żegnaj kotku pa pa pa