Wina

Ja ja nie chcę na to patrzeć
Ilu ludzi gubi tratwę w bagnie
Gubi tam się gubi na dnie
A co ważne gubi winowajcę
Na niepewność swą szukają lekarstw co
Odpowiedzią za to zło całe wokoło
Bo solą w oku to wina rolą tą
Siła jak ogrom stąd do Toronto
Tak szukając od lat przemierzając cały świat
Z tą niewiedzą, że to w nich leży sedno spraw
Taka ludzka natura, ciężko widzieć jak
Wypatrujesz winy w innych w nich szukasz wad

Na wszystkie problemy odpowiedzi
Szukaj wewnątrz
Wina jest w Tobie też człowieku wiedz to

Widzę to mocniej słyszę promocje
Tanio to i to goni ziom bo ma problem
Goni go zgiełk, lecz do niego nie dotrze
Że to nie zmieni nic
Choćby sprzedał mi portfel
Sprzed lat tu dobrze zarobione szczęście
Oddaje za bezcen dziś w inne ręce
Mayday ilu ludzi na zakręcie
Nie wie, jak tu zmienić coś
Rzut kostek, jeden ma forsę
Drugi ma problem, skąd ją mieć
Pytanie sobie zadaję gdzie jest odpowiedź
Podpowiedź człowiek proszę daj mi
I to nieważne czy grasz fair teraz
Za każde wykroczenie karmę zbierasz
Bóg wybiera ludzi, których doświadcza
Ważna prawda w drodze do światła

Na wszystkie problemy odpowiedzi
Szukaj wewnątrz
Wina jest w Tobie też człowieku wiedz to

Logika boska z Twą się nie dogra
Więc nie szukaj tutaj winy obok brat
Podstaw pojęcia tego, co w nas
Nie da Ci fizyka nie da biologia
Od lat sterują nami od środka
Ty się nie poddawaj ich triki poznaj
Logiki doznań nie znajdziesz w książkach
Poszukaj wewnątrz siebie to odnajdź
Moc masz, do tworzenia jednak
Każda myśl ma moc, jak i ta w nerwach
Znaki na ścieżkach, problemy przejścia
Wszystko ma sens, taka karma lub lekcja
Zapamiętaj, miej wiarę
Że wszystko, co złe skończy się niebawem
Zastanów się czemu źle wiedzie Ci się
Bo wszystko genezę ma wewnątrz i sens