Odbij
Mam wyjebane w bank roll, w dress code
Wyjebane w lame hoes, Fake bros
To ryje banie ciężko wez od-
Bij ode mnie, ode mnie
Nie mam więcej ochoty na stres
Nie mam więcej ochoty na blef
Odbij z gadką bo wiem kiedy łżesz typie
Kiedyś chciałem Tobie pomóc ziomuś ej ej
Nie spodziewałem się że zrobisz obrót ej ej
Że się zachowasz jakoś pomimo szkód ej ej
Lecz okazałeś się kurwą, no trudno
Ważnе by zachować twarz nie
Patrzeć czy się opłaca
Ja pierdolе taki świat gdzie
Szczury nie mają zasad
Ważne żeby kosić hajs się
Nie spinać na tematach
Syf ma słodko gorzki smak zależy kto opowiada
A jak opowiadasz Ty
Wszystko wydaje się piękne
Lecz gdy znasz zasady gry
Widzisz że to tylko brednie
Jak Ci wogle nie jest wstyd
Mi by chyba pękło serce
W Twojej głowie niemy krzyk
A na zewnątrz mocny w gębie
Jak czujesz że do Ciebie mówię
To pewnie masz racje jak spotkam Cię na żywo
Chętnie dokończe narracje
Nie podałem ksywy bo niejeden taki pacjent
Szacunku nie kupisz jak go stracisz
I to fakt jest
Mam wyjebane w bank roll, w dress code
Wyjebane w lame hoes, Fake bros
To ryje banie ciężko wez od-
Bij ode mnie, ode mnie