Swojski Chaos
Jan Jozef Borysewicz, Janusz Panasewicz
Biegam w tą I z powrotem
Co to za zaklęty krąg?
Czy przepadłem gdzieś w sobotę
Czy popieścił mnie prąd
Może to długa zima
Zamroziła mi mój mózg
Budzę się zlany potem
Zdrada była tuż tuż
Ale jutro znowu święto
Znowu będzie maj
Kto by wszystko to pamiętał
Baby please don't cry
Dzieci rosną jak na drożdżach
Czeka na nie świat
Więc się bracie nie naprężaj
Zawsze było tak
Czarne dni, białe noce
Ruska flaga znów na maszt
Nie żartować z prezydenta
Przecież on był zawsze nasz
Ale jutro znowu święto
Znowu będzie maj
Kto by wszystko to pamiętał
Baby please don't cry
Dzieci rosną jak na drożdżach
Czeka na nie świat
Więc się bracie nie naprężaj
Zawsze było tak