Nigdy Już Nie Będę Sam
Jan Jozef Borysewicz, Wojciech Jaroslaw Byrski
Lubię kiedy na mnie patrzysz
Słońcem które niżej chmur
A wieczorem gwiazdy znaczysz
Czasem spokojnego snu
Dobrze jest czuć się potrzebnym
Dzięki Tobie taki stan
Nie wiem skąd, lecz wiem na pewno
Nigdy już nie będę sam
Lubię kiedy ze mną jesteś
Kiedy nie robimy nic
Oprócz smakowania szczęścia
Przekładaniem czarnych płyt
Dobrze jest czuć się jedynym
Dzięki Tobie smak ten znam
Zanim stąd gdzies odlecimy
Nigdy już nie będę sam
Nigdy już nie będę sam
Lubie kiedy ze mną marzysz
Może nieralnie zbyt
Z marzeniami nam do twarzy
Gdyby uśmiech czasem znikł
Dobrze jest czuć się kochanym
I tak właśnie dzisiaj mam
Jesli Ty też nie chcesz zmiany
Nigdy już nie będę sam
Nigdy już nie będę sam