Zegar Pięknego Dnia
Otworzy świt białe niebo bez gwiazd
Chmur obraz w słonecznej ramie
Most kolorowy rzeźbiony wśród mgły
Bielą i słońcem rozwianej
Przeniesie zmierzch przeźroczystą jak chłód
Perłę księżyca i wody
Wilgotny blask kołyszących się mórz
Wieczór zielony jak wiatr
Zasłuchani w cichy szmer lekkich skrzydeł
Czujemy ciepło ust
Pocałunek w którym nasz świat powstaje
I gaśnie szeptem świec
Otworzy noc ciemne okno bez szyb
Warkocz rozplecie swój czarny
Nikt tak nie kochał nie pragnął jak my
Nikt tak nie czekał jak my