Nigdy w Żołnierskiej Piosence
Chabry nie kwitną w Tobruku
W Narwiku maki nie płoną
Rozkwitały pęki białych róż
Pod mgławym niebem Albionu
Nigdy w żołnierskiej piosence
Nie zwiędną znad Wisły kwiaty
Wrzosy i róże bzy i kaczeńce
Chabry i czerwone maki
Bo wszystkie barwy tej ziemi
Polnych melodii naręcze
Przez kontynenty niesiemy
Pod niebo polskie i tęczę
Brzegi nad Wisłą zielone
Te same brzozy nad oką
Rozkwitały pęki białych róż
W żołnierskich sercach tęsknotą
Nigdy w żołnierskiej piosence
Nie zwiędną znad Wisły kwiaty
Wrzosy i róże, bzy i kaczeńce
Chabry i czerwone maki
Bo wszystkie barwy tej ziemi
Polnych melodii naręcze
Przez kontynenty niesiemy
Pod niebo polskie i tęczę
Ciemna jest Puszcza Jodłowa
Szumiąca nad Wierną Rzeką
Rozkwitały pęki białych róż
W żołnierskich sercach ktoś czekał
Nigdy w żołnierskiej piosence
Nie zwiędną znad Wisły kwiaty
Wrzosy i róże bzy i kaczeńce
Chabry i czerwone maki
Bo wszystkie barwy tej ziemi
Polnych melodii naręcze
Przez kontynenty niesiemy
Pod niebo polskie i tęczę
Przez kontynenty niesiemy
Pod niebo polskie i tęczę