Wielka biba

Juwenalia niezła bania
Nikt nam nie zabroni imprezowania
Juwenalia czas baletów
Driny dobra muza dużo piruetów

Cały tydzień harowania
Praca szkoła pęka bania
Na imprezę przyszedł czas
Nikt nie zatrzyma nas
Wielka biba się kreuje
Towarzystwo już baluje
Cała wiara ręce w górę
I lecimy głośno

Laj oh laj oh
Laj oh jeszcze głośniej
Laj oh laj oh
Laj oh wszyscy klaszczą
Laj oh laj oh
Laj oh jeszcze raz
Laj oh laj oh
Laj oh

Bardzo głośna jest impreza
Sąsiad z góry do nas zmierza
A sąsiadka zadzwoniła
I niebieskich zaprosiła
Wielka biba w naszym domu
Nie ma wjazdu już nikomu
Goście chatę okupują
A pod drzwiami niech warują

O nie nie nie o nie nie nie nie o nie
Nikt nie zabroni nam imprezować czas
O nie nie nie o nie nie nie nie o nie
Pij do dna i się śmiej nic nie obchodzi nas
O nie nie nie o nie nie nie nie o nie
Nikt nie zabroni nam imprezować czas
O nie nie nie o nie nie nie nie o nie
Pij do dna i się śmiej nic nie obchodzi nas

Studenci imprezowicze
Z pozdrowieniami dla was
Podnieście w górę ręce
Jeszcze wyżej wyżej odlatujemy

Juwenalia niezła bania
Nikt nam nie zabroni imprezowania
Juwenalia niezła bania
Nikt nikt nikt nie zabroni nam

O nie nie nie o nie nie nie nie o nie
Nikt nie zabroni nam imprezować czas
O nie nie nie o nie nie nie nie o nie
Pij do dna i się śmiej nic nie obchodzi nas